Pierwszym supportującym zespołem występ Pezeta był lokalny Magister Ninja. Szeregi młodych muzyków znowu uległy zmianie, dzięki czemu mogliśmy oglądać i słuchać nową wokalistkę. Dziewczyna dała sobie doskonale radę i nie miała oporów przed nawiązywaniem kontaktu z publicznością. Pomiędzy utworami muzycy robili małe przerwy, w trakcie których wprowadzali do utworów. W ostatecznym rozrachunku takie wstawki przeciągały oczekiwanie na kolejne nuty.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz