Fotograficznie: Pojawiły się nowe światła. Dla mnie bardzo spoko, jeszcze tylko z przodu by się przydało jakieś białe światło, żeby AF się nie gubił. Bardzo sympatycznie. Zobaczcie z resztą sami.
Dodatkowo zrobiłem aktualizację najbliższych koncertów. Kilka dni temu odpaliłem też bloga ze wszystkimi zdjęciami, które tutaj się nie pojawią: www.MKARWACKI.blogspot.com. Zapraszam serdecznie!
Magister Ninja
Living On Venus
ostanie, zdecydowanie ostatnie ^^
OdpowiedzUsuńa poza nim to jeszcze 6 i 7, o i jeszcze 2 Living on venus : )
3 z living on venus! :)
OdpowiedzUsuńTak, trójka z living!
OdpowiedzUsuńCoraz bardziej żałuję, że nie mam wystarczająco dużo czasu na podziwianie prac Mistrza ^^
OdpowiedzUsuń