piątek, 17 sierpnia 2012

My Riot @ XVIII Przystanek Woodstock, 04 VIII 2012 Kostrzyn Nad Odrą

Kolejny, wieńczący, wspaniały koncert z XVIII Przystanku Woodstock. O tym jak wiele się działo i jak bardzo podobało mi się show, świadczy chyba ilość zdjęć. Dawno nie wrzucałem tak dużej ilości kadrów, z występu jednego zespołu. Nie dość że Glaca powtórzył swój skok ze sceny z zeszłego roku, w dodatku dwa razy, to zapewnił nam kilka innych atrakcji. Po pierwsze wspaniała oprawa wizualna. Po drugie na scenie znaleźli się wszyscy goście z płyty. M.in. Orion z Behemotha, Zbiginiew Krzywański z Republiki i chyba największe zaskoczenie - Peja. Po trzecie, prócz utworów My Riot, mogliśmy usłyszeć kawałki znane z twórczości pierwszego zespołu Glacy - Sweet Noise. Był to kolejny niesamowity koncert tegorocznego Przystanku Woodstock.

Teraz przyszła pora na narzekanie. O ile do fotografowania na tym koncercie nie mam się do czego przyczepić, o tyle napiszę tutaj całościowo. Możliwe że będzie to ostatni Woodstock na blogu. Płatna akredytacja, dzięki której fotografowie nie mają godnego miejsca do wykonywania swojej pracy, to jakiś żart. 3/4 zagranicznych zespołów nie pozwala fotografować się nawet przez 1 utwór? Kolejna niedorzeczność. Dziesiątki członków rodziny, przyjaciół, przypadkowych gapiów z obsługi w czymś co miało być naszą fosą? Fotografowanie koncertów na tym festiwalu, jest naprawdę ciężkie. Będąc tam trzeci raz z rzędu, zastanawiam się czy za czwartym jest sens dźwigać te kilka kilogramów na plecach i pilnować ich jak oka w głowie 24h na dobę. Mam nadzieję że za rok, organizatorzy wezmą sobie do serca nasze uwagi i będziemy mogli fotografować, chociaż z wieży ustawionej kilka metrów przed sceną.

































































1 komentarz:

  1. to faktycznie niedorzeczne, żeby na koncercie takiej rangi wyglądało to w ten sposób. Poza tym świetnie zdjęcia. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń