Ponownie Acid Drinkers, ponownie Łódź, ponownie Dekompresja. Tym razem panowie powrócili promować album "La Part Du Diable". Nie brakowało również znanych utworów z poprzednich krążków, jak "Joker", "Hit the road Jack", "Silver meat machine", "High proof cosmic milk". Pod koniec występu Titus zamienił się rolami ze Ślimakiem. Występ zakończył oczywiście bis, a po nim piosenka z "Żywotu Bryana". Bardzo dobry i mocny koncert.
Bardzo miło się fotografowało ISO momentami nawet 800. Jak się chce, to jednak można jaśniej zaświecić. Trzeba tylko chcieć.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz