O ile mało światła na supporcie jestem w stanie zrozumieć, o tyle za świecenie na T.Love osobę za to odpowiedzialną wyrzuciłbym z pracy z miejsca. Punktowe oświetlenie na twarz, można sobie stosować, ale w studiu fotograficznym. Po prostu żenada. Głównie ISO2500, 1/125, f2,8.















Brak komentarzy:
Prześlij komentarz